Ostrzeszów - wmurowanie kamienia węgielnego
Biskup kaliski Edward Janiak dokonał wmurowania kamienia węgielnego i poświęcenia tablicy w murach budującej się świątyni w Ostrzeszowie. W uroczystości licznie uczestniczyli wierni parafii pw. Św. Królowej Jadwigi.
- Tobie Księże Biskupie zawdzięczamy to, że wskazałeś nam św. Józefa jako patrona tej budowy, gdy byłeś tutaj we wrześniu 2013 roku na fundamentach tej budowli. Od tego czasu św. Józef jest z nami – powiedział ks. Piotr Kowalek, proboszcz parafii pw. Św. Jadwigi Królowej w Ostrzeszowie. Podziękował też bp. Janiakowi za dar, jakim jest figura św. Józefa, która została umieszczona w prezbiterium budującej się świątyni.
W homilii biskup kaliski podziękował wiernym za podjęcie trudu budowy kościoła. - Wiemy, że wszystko co dobre rodzi się w bólach albo musi być okupione cierpieniem i bólem. Pamiętajmy, że kościół powstaje dla następnych pokoleń. Kościół jest świadectwem tutejszych mieszkańców, ale jest po to, żebyśmy mogli w sposób duchowy prawidłowo rozwijać się, przyjmować święte sakramenty, umacniać się na drodze pielgrzymowania ku wieczności – mówił celebrans. - Bardzo serdecznie jako Wasz Biskup dziękuję Księdzu i Wam wszystkim. Chociaż jeszcze jest tyle drogi przed Wami, ale nie upadajcie na duchu. Mam nadzieję, że to, co dokonaliście już w tak krótkim czasie, przy pomocy Bożej i patronacie św. Józefa uda się sfinalizować.
Wskazał też na patrona dnia dzisiejszego św. Floriana, który oddał życie za Chrystusa. – Św. Florian jest wielkim świadectwem ofiary i poświęcenia, ale jest także patronem strażaków. Chrześcijanin powinien mieć odwagę do wyznawania wiary w każdym czasie i miejscu, np. kiedy przechodzi się koło świątyni, żeby się przeżegnać, żeby dzień rozpocząć w imię Boże – zaznaczył kaznodzieja.
Podkreślał, że Kościół zawsze będzie stać na straży życia. - Kościół głośno upomina się, że nie wolno zabijać żadnego człowieka, ani pod sercem matki, ani tego, który jest stary. Nigdy Kościół nie będzie za uśmiercaniem ludzi – przekonywał hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby byli odważnymi świadkami Chrystusa i modlili się za tych, którzy dzisiaj giną za wiarę. - Dzisiaj jest największe prześladowanie chrześcijan od początku istnienia Kościoła. Ludzie giną za to, że przyznają się do Chrystusa, że mają Pismo Święte przy sobie. My jesteśmy w kraju wolnym, ale tej wolności nie możemy nadużywać. Wielu zapomina, zwłaszcza wśród rządzących i odwraca się od korzeni chrześcijańskich. Nigdy nie będziemy niczego robić kosztem Dziesięciu Przykazań – powiedział ordynariusz kaliski.
Stwierdził, że drogą do Boga jest drugi człowiek. - Do Pana Boga trafiamy przez dobre uczynki, przez sakramenty święte, przyjmowanie Pana Jezusa do swego serca, przez modlitwę, ale to nie zastąpi miłości do drugiego człowieka. Kto gardzi człowiekiem gardzi Bogiem. Nic nie zwalania nas z wrażliwości na miłość do drugiego człowieka, zwłaszcza starszego. Nie zawsze chodzi o pomoc materialną, nieraz jest to dobre słowo, odwiedziny, potrzymanie za rękę. Przez to sprawdzamy się jakimi jesteśmy chrześcijanami – mówił bp Janiak.
Po komunii św. dziekan dekanatu ostrzeszowskiego ks. prał. Ryszard Wachowiak odczytał akt erekcyjny. Podpisy pod aktem złożyli m.in.: bp Edward Janiak, ks. prał. Ryszard Wachowiak, ks. Jacek Pochanke, ks. Piotr Kowalek, projektant świątyni Mariusz Walczak, kierownik budowy Tadeusz Lis, przedstawiciele parafian. Akt erekcyjny zostanie umieszczony przy krzyżu, który został dzisiaj umocowany na wieży kościoła.
Po Mszy św. biskup kaliski odsłonił i poświęcił pamiątkową tablicę z wmurowanym kamieniem węgielnym.
Kamień węgielny został poświęcony w Rzymie 5 listopada 1997 r. przez papieża Jana Pawła II. Parafia pw. Św. Jadwigi Królowej została ustanowiona 25 grudnia 1997 r. przez ówczesnego biskupa kaliskiego Stanisława Napierałę, który 23 maja 1999 r. poświęcił nowo wybudowaną kaplicę. Budowę kościoła rozpoczęto 18 czerwca 2004 r. Pierwszym proboszczem parafii był ks. Jacek Pochanke. Od 2013 r. proboszczem jest ks. Piotr Kowalek.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
