TELEFON DO STUDIA: +48 62 766 89 09
Bonifacego, Julity, Macieja 15 Maja 2025, 01:43
Dziś 8°C
Jutro 10°C
Szukaj w serwisie

Msza Święta i marsz w dzień Żołnierzy Wyklętych

Radio Rodzina Radio Rodzina 00:00 01.03.2016

Tą modlitwą łączymy się z patriotami w całej ojczyźnie, zwłaszcza z rodzinami żołnierzy wyklętych, które jeszcze mają głęboko w pamięci te okrutne chwile - mówił bp Edward Janiak, który przewodniczył Mszy św. w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Uroczystość rozpoczęła się w kościele pw. Świętej Rodziny w Kaliszu. Po Eucharystii uczestnicy przeszli w marszu pamięci do Ogrójca Ojców Jezuitów, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze przed pomnikiem Armii Krajowej.
Homilię wygłosił jezuita o. Bronisław Sroka, wielokrotnie aresztowany przez UB, członek podziemia antykomunistycznego. Kaznodzieja podkreślał, że żołnierzy wyklętych charakteryzowała miłość do Boga i ojczyzny. - Jeśli człowiekowi zabraknie tych dwóch idei nie rozwinie się w prawdziwego człowieka, nie stanie się mocny, niezłomny, dlatego każdy wróg, który chciał nas zniewolić od tego zaczynał, by odebrać narodowi wiarę w Boga stosując obrzydliwe kłamstwa. Siedziałem z tymi ludźmi w więzieniu. Spotykałem żołnierzy niezłomnych, tych prawdziwych, którzy walczyli z bronią w ręku. To miłość uczyniła z nich bohaterów – stwierdził o. Sroka.

Podzielił się też doświadczeniem pobytu w więzieniu. - Aresztowano mnie w wieku 16 lat w Gdańsku. Byłem wtedy uczniem dziewiątej klasy. Skazano mnie na 5 lat więzienia. Już jako więzień spotykałem się z żołnierzami Armii Krajowej. Byli to wspaniali ludzie, koleżeńscy, uśmiechnięci, radośni, przyjaźni. Wielu z nich nosiło na sobie ślady potwornych tortur, mieli zmiażdżone palce u rąk, powyrywane paznokcie, powybijanie zęby, a mimo to byli wyjątkowo pogodni. Wspólnie śpiewaliśmy piękne polskie pieśni. Ulubioną naszą pieśnią była pieśń z Powstania Styczniowego, która dodawała nam otuchy, krzepiła nas – wspominał jezuita.

Prosił o modlitwę w intencji ojczyzny. - Módlmy się za Polskę. Słyniemy z tego, że nie daliśmy otumanić się żadnej głupiej, wrogiej, kłamliwej propagandzie. Wstyd mi za niektórych moich rodaków, którzy dali się ogłupić. Módlmy się o to, żeby Polacy umieli wytrwać przy prawdzie, żeby nie dali się oszukać, żeby pozostali narodem wiernym Bogu i tradycji narodowej – powiedział o. Sroka.

Przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa biskup kaliski dziękował licznie zgromadzonym wiernym za wspólną modlitwę. - Tą modlitwą łączymy się z patriotami w całej ojczyźnie, zwłaszcza z tymi rodzinami, które jeszcze mają głęboko w pamięci te chwile, niektórzy mówią, że w obozie koncentracyjnym tak nie było, jak Polak Polakowi zgotował los – mówił celebrans, który dodał, że był świadkiem, kiedy w latach 60. we Wrocławiu furgonetkami wywożono na pola ludzi zabijanych.

Zachęcał wiernych do przekazywania wartości młodemu pokoleniu. - Potrzeba jest nam świadectwa, zwłaszcza młodym. Wy kochani rodzice, dziadkowie przekazujcie tę wiarę, miłość do Pana Boga, ojczyzny i rodziny, bo rodzina jest świętym miejscem na ziemi. Tam, gdzie jest rodzina mocna, tam jest społeczeństwo mocne – przekonywał hierarcha.

Polecał modlitwie ojczyznę. - Ceńmy sobie bardzo, że jesteśmy w kraju wolnym. Nie dajmy sobie wmówić, że jest źle. Bądźmy pełni optymizmu, a my Polacy szczególnie jesteśmy przekonani, że Opatrzność Boża nad nami czuwa. W roku, kiedy obchodzimy 1050-lecie chrztu Polski, świętej tradycji chrześcijańskiej z pokolenia na pokolenia dziękujmy Panu Bogu za dar naszej umiłowanej ojczyzny – powiedział bp Janiak.

Organizatorem obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych było Stowarzyszenie „Kaliscy patrioci”.

Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Polecamy
Ogłoszenia
Przeczytaj
Z nauczania kościoła