Śluby wieczyste u Mniszek Kamedułek w Złoczewie
Śluby wieczyste są zewnętrznym znakiem zakotwiczenia życia w Bogu - mówił bp Łukasz Buzun podczas profesji wieczystej s. Marii Marty od Dobrego Pasterza w Klasztorze Mniszek Kamedułek w Złoczewie.
S. Maria Marta od Dobrego Pasterza złożyła swoją wieczystą profesję przed Bogiem na ręce Matki Weroniki, przeoryszy Klasztoru Sióstr Kamedułek w Złoczewie i w obecności biskupa pomocniczego diecezji kaliskiej Łukasza Buzuna, który celebrował uroczystą Eucharystię z obrzędem złożenia ślubów wieczystych w przyklasztornym złoczewskim kościele.
Witając kapłanów, siostry i wiernych proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Apostoła przypomniał, że dzisiaj obchodzona jest 23. rocznica utworzenia diecezji kaliskiej. – Siostra Maria Marta od Dobrego Pasterza decyzją swej wolnej woli wejdzie na stałe i na zawsze w mury tego klasztornego zakonu. Będzie w ciszy i milczeniu uwielbiać Wszechmogącego Boga i zanosić modlitwy w intencjach Kościoła Świętego. Będzie podobnie jak wszystkie siostry tego klasztoru gorącą modlitwą otaczać naszą diecezję, która właśnie dziś - w uroczystość Zwiastowania Pańskiego świętuje 23. rocznicę ustanowienia przez naszego rodaka umiłowanego papieża św. Jana Pawła II – powiedział ks. Piotr Wierusz.
W homilii bp Łukasz Buzun podkreślał, że profesja s. Marii Marty odbywa się w uroczystość, która jest w Maryjne Fiat. - Maryja jest dla nas wzorem człowieka, który zgadza się na przyjęcie Bożej propozycji. To „tak” Maryi jest w sprzeczności z „nie” Ewy, które leży u początku nieszczęścia ludzkości. Ewa mówi Bogu „nie” i widzimy ile z tego nieszczęścia. Maryja mówi „tak” i sytuacja się zmienia - ile dobra, szczęścia, łaski – zaznaczył celebrans.
Wskazywał, że dzisiejsza uroczystość połączona ze ślubami wieczystymi jest dla każdego człowieka wezwaniem w perspektywie wiary. - Kiedy widzimy habit zakonny, sutannę kapłańską, siostry klauzurowe, widzialny znak oddania się Panu Bogu, to rodzi się pytanie: co Ty robisz ze swoim życiem, jak żyjesz? Życie doczesne kończy się i co po Tobie zostanie: dom, gospodarstwo, sprawy, zadania, przyjdzie ktoś inny weźmie, nawet nikt nie wspomni o Tobie. Jeśli Pana Boga nie stawiamy na pierwszym miejscu, to inne bożki wkradają się na to miejsce i niszczą ludzkie życie. Te śluby mają wyraz zewnętrzny, żeby to pytanie się pojawiło, co robię ze swoim życiem w ciągu dnia, ile jest tam połączenia z tym, co jest wieczne, z Bogiem? – mówił kaznodzieja.
Stwierdził, że śluby wieczyste są zewnętrznym znakiem zakotwiczenia życia w Bogu. - Prosimy w intencji sióstr i za wszystkie osoby, które czują powołanie do życia monastycznego, kapłańskiego, zakonnego, aby to powołanie było podjęte w wolności, wbrew wszystkiemu, wbrew obawom, żeby było więcej liczenia na Pana Boga niż na siebie, więcej wpatrywania się w Chrystusa niż w swoje problemy, słabości, naturę. Prośmy Maryję, aby była zawsze blisko nas, abyśmy byli otwarci na Nią przez modlitwę maryjną, przez wpatrywanie się w Jej postawę zawierzenia i oddania się Panu Bogu – podkreślił biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
W uroczystości uczestniczyli: ks. prał. Andrzej Latoń, wikariusz generalny diecezji kaliskiej, ks. prał. Jerzy Adamczak, ks. prał. Aleksander Gendera, ks. prał. Dariusz Smolnik, wikariusze biskupi, o. Kazimierz Maniecki, paulin spowiednik sióstr, ks. kan. Adam Wawro, egozorcysta ks. prał. Leszek Szkopek, dyrektor Diecezjalnego Radia Rodzina, ks. Paweł Szwedo, pastor parafii ewangelicko-augsburskiej z Kluczborka, siostry kamedułki, przedstawiciele władz samorządowych, członkowie Towarzystwa Przyjaciół Złoczewa, które jest bardzo zaangażowane w renowację klasztoru, rodzina i przyjaciele siostry Marii Marty od Dobrego Pasterza.
Wcześniej z siostrami w Klasztorze Mniszek Kamedułek w Złoczewie spotkał się biskup kaliski Edward Janiak.
Tekst i pierwsze zdjęcie: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Pozostałe zdjęcia i nagrania: Ks. Leszek Szkopek